theme-sticky-logo-alt
theme-logo-alt

Jak się rozliczać z ekipą wykończeniową?

Każdy kto choć raz remontował mieszkanie wie, że wybór ekipy to trudna sprawa, a współpraca z nią jeszcze trudniejsza. Niestety nie ma jednej dobrej odpowiedzi i jednego wzorca postępowania. Postanowiliśmy przygotować cykl artykułów, w których pokażemy różne podejścia do współpracy z ekipami, razem z ich plusami i minusami. Wy w zależności od swoich potrzeb, doświadczeń i budżetu podejmiesz decyzję najlepszą dla Waszej konkretnej sytuacji.

Modeli współpracy z ekipami jest pewnie tyle ile ekip. Można je pogrupować według różnych kryteriów. O ile w Prawie Budowlanym te relacje są dość dobrze opisane, o tyle w prawdziwym życiu różnie bywa. Dla chętnych, poza Prawem Budowlanym i zwyczajowym jest również możliwe skorzystanie z doświadczeń m.in. dużych inwestycji unijnych – warunki kontraktowe FIDIC. One dokładnie regulują wszystkie kwestie i rozpisują role w projekcie remontu lub wykończenia Twojego mieszkania. Wszystko jest kwestią kompromisu pomiędzy zakresem, budżetem i czasem – tzw. złoty trójkąt zarządzania projektami.

Na początek weźmiemy na warsztat kwestię pieniędzy i formy płatności.

Ryczałt – umawiamy się na początku za ile ekipa wykona remont. Ale, ale. Jeśli ekip jest sprytna, a ze sporym prawdopodobieństwem jest sprytniejsza od Ciebie, to dokładnie rozpisze zakres prac i to nie będzie żaden ryczałt i w którymś momencie zaczniesz płacić za “roboty dodatkowe”, a jeśli się uprzesz i nie zapłacisz, to po prostu sobie pójdą, a Ty zostaniesz z rozgrzebanym remontem, a kolejna ekipa wejdzie i powie “kto to Pani tak sp********??”. 

Godzinówka – to dość uczciwy układ, jeśli ufasz temu z kim pracujesz. Wtedy nie musisz się martwić czy coś zrobią czy nie, bo płacisz za czas, a nie za zakres. Jeśli jest coś do zrobienia, to to robią. Ryzyko jest takie, że cena godziny jest zazwyczaj uśredniona, więc są rzecy, za które na wolnym rynku zapłaciłabyś mniej, np. wniesienie zakupów nie wymaga wiedzy i doświadczenia, tylko siły i szybkości. Godzina pracy glazurnika z pewnością jest wyższa niż godzina pracy niewykwalifikowanego osiłka.

Zaliczki… Na początku to dość proste. Zazwyczaj, jeśli chcesz zwiększyć pewność, że masz zarezerwowaną ekipę, musisz się liczyć z zaliczką. Tu musisz uważać, bo o ile zaliczka na materiały tuż przed rozpoczęciem prac jest czymść raczej normalnym, o tyle duża zaliczka, która ma zagwarantować termin ekipy powinna wzbudzić Twoją czujność. Niestety w tej branży zdarza się, że ekipa nie doszacuje jakiejś roboty i zaczyna kończyć poprzednie budowy zaliczkami z kolejnej. Jeśli trafisz na taką ekipę, to może być ciężko później cokolwiek wyegzekwować. Będziesz czekać wiecznie na wejście ekipy, bo zaliczka wpłacona, więc z obawy przed jej stratą czekasz, aż wejdą. Jeśli coś się przedłuża, to mają Cię w garści, już się nie wycofasz.

Rozliczanie zakupu materiałów. Wiele osób podpowie Ci, żebyś kazała pokazywać faktury do wglądu. Ja Ci mówię, że to jest bez sensu. Jeśli ekipa jest już wystarczająco na jakimś konkretnym rynku, to nie ma probemu, z przynoszeniem faktur na dowolne kwoty na dowolne produkty i nigdy nie dowiesz się, które z nich są Twoje, a które nie. Poza tym, jeśli ekipa nie jest mała, to nie masz żadnego sposobu, żeby sprawdzić czy te materiały, które są na fakturach zostały rzeczywiście wykorzystane u Ciebie. Dlatego proponuję Ci odpuścić ten pomysł, bo w najlepszym wypadku nie będą Cię lubić, a w najgorszym zapłacisz za swoje materiały i jeszcze czyjeś. Natomiast to co warto robić, to mieć faktury na rzeczy, które ewentualnie będziesz reklamować po zakończeniu prac – oświetlenie, sprzęt AGD. Najlepiej, żeby te faktury czy paragony były imienne na Ciebie, bo jeśli ekipa weźmie fakturę na siebie i da Tobie, to może się okazać, że będziesz miała krótszą gwarancję, jeśli to będzie faktura na firmę.

Co jest ważne przy każdym rozliczeniu bez względu na przyjętą formę, o czym bezwzględnie musisz pamiętać. Rozliczenie to w budowlance rzecz święta. Wielu pracowników budowlanych rezygnuje z dotychczasowego pracodawcy właśnie ze względu na rozliczenia. Zapominają zapłacić na czas, obiecują rozliczenie przy kolejnej budowie. Jeśli chcesz dobrze żyć z ekipą i liczyć na ich uczciwość, to musisz pilnować rozliczeń. Z doświadczenia uważamy, że najlepsze jest rozliczenie tygodniowe i to uwaga! Należy płacić w piatek, na pewno nie w poniedziałek. Dlaczego? Pomyśl, a z pewnością znajdziesz odpowiedź. 😉 

W kolejnym wpisie opowiemy Wam o modelach współpracy z ekipami. Kiedy coś remontujecie, to stajecie się inwestorami, dlaczego zatem nie stosować zasad, które w świecie dużych inwestorów są normą. Często klienci nie stosują tych zasad, bo nie wiedzą na co mogą, a nawet powinni liczyć od wykonawców przy określonych warunkach.

Udostępnij:
Kategoria:Poradnik, Remont
Poprzedni post
Metamorfoza mieszkania 40m2
Następny post
Czy styl całego mieszkania musi być spójny?

0 Skomentuj

Zostaw odpowiedź


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.

15 49,0138 8,38624 1 0 4000 1 http://mirellaimarcin.pl 300 0
Zadzwoń